- Pierwszy zlot czarownic został zorganizowany w Lipowej z inicjatywy Teresy Szlembarskiej i teraz ponownie powróciliśmy do tego sołectwa. Jeden raz w roku każdy chce i może zmienić swoją skórę, stać się niepowtarzalnym i wyjątkowym – mówi Lidia Faron, prezes Gminnej Rady Kobiet Gminy Grodków. - W ten sposób już od 16 lat o tej samej porze spotykamy się na wspólnym balu, gdzie świetnie się bawimy oraz przyjmujemy do siebie nowe czarownice.
Cyklicznie czarownice poszerzają swoje grono. Żeby dołączyć do niego trzeba było przejść barwny chrzest i spełnić kilka warunków, które co roku się zmieniają. Tym razem kobiety musiały zabić pająka, zaliczyć bieg slalomem z miotłą między nogami, zjeść kostkę sera oraz zagwizdać do mikrofonu.
Kolejny XVII już zlot czarownic odbędzie się za rok w Gnojnej.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?