Pod koniec stycznia jadąca przez jedną z miejscowości w powiecie brzeskim 67-latka zauważyła stojącą na poboczu młodą dziewczynę, która próbowała złapać stopa.
Młoda kobieta była bardzo zziębnięta, więc 67-latce zrobiło się jej żal. Zaproponowała, że zabierze ją do domu i poczęstuje herbatą.
- Dała jej też kurtkę, po czym odwiozła do wskazanej przez autostopowiczkę miejscowości - mówi młodszy aspirant Patrycja Kaszuba, rzeczni prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
67-latka nie doczekała się jednak podziękowań. Kiedy zatrzymała samochód, młoda kobieta zaczęła ją wyzywać i szarpać. Zażądała też pieniędzy i zabrała je wraz z torebką i kluczami od samochodu, po czym uciekła.
- Straty jakie poniosła 67-latka to ponad tysiąc złotych - mówi Patrycja Kaszuba.
Kryminalni ustalili tożsamość podejrzewanej i gdzie może przebywać. Już po godzinie od zgłoszenia zatrzymali kobietę w jej mieszkaniu. Okazał się nią 25-letnia mieszkanka powiatu brzeskiego. W chwili zatrzymania była nietrzeźwa, miała 2 promile alkoholu.
- Kobieta usłyszała zarzut rozboju, do którego się przyznała. Decyzją sądu została aresztowana na dwa miesiące. Grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności - kończy Patrycja Kaszuba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?