Miejsce ze zdrową, nieprzetworzoną żywnością - witariańsko-wegańska restauracja. Tutaj znajdziemy takie dania jak burger czy lazania rawfoodowa. Ambasada znajduje się w samym centrum miasta - przy ulicy Foksal 1 - jednak po wejściu można się poczuć, jakby się było za miastem. Pyszne jedzenie i wystrój czynią to miejsce wyjątkowym.
Zacznij słuchać organizmu
Restauracja Ambasada jest jednym z niewielu miejsc w Warszawie, w którym można zjeść witariańskie potrawy. Czym właściwie jest dieta witariańska? Jak tłumaczy szefowa kuchni Liliana Filipiak, w skład takiej diety wchodzą świeże warzywa i owoce, bez gotowania, na zimno albo po podgrzaniu do maksymalnie 42 stopni. - To jest zupełnie inny smak niż dań gotowanych czy smażonych, ma o wiele więcej wartości odżywczych. Takie potrawy je się także w innych ilościach - dodaje. Nie można dokładnie stwierdzić, czy taki sposób odżywiania się jest dla wszystkich. Są przeciwwskazania co do takiej diety, jednak tylko wtedy, jeśli produkty spożywa się w nadmiarze. - Jeżeli zaczniemy słuchać sami siebie i własnego organizmu, to wiele chorób i niedogodności żywieniowych zniknie - tłumaczy.
Lasagne'a na surowo
Jeśli chodzi o menu Ambasady, największym hitem od wielu lat jest: lazania rawfoodowa - w jej skład wchodzi sos z nerkowców, sos z pomidorów, rukola, cukinia, ogórek, pesto bazyliowe ze słonecznikiem i odrobina oleju z pestek dyni tłoczonego na zimno. Kolejnym jest sernik z nerkowców - spód z daktyli z migdałami, masę serową tworzą nerkowce ze skórką z cytryny i pomarańczy oraz agawa, podawane z musem malinowym i świeżymi owocami.
W tym roku szefowa wprowadziła także burger rawfoodowy z awokado - ramuladę z selera (rodzaj sosu), pomidor, ogórek, kolendra, pikle z marchewki. - Każdy z naszych gości ma swoje ulubione dania i w jednym tygodniu większość wybierze jakąś potrawę, bo jest upał. W kolejnym natomiast, jak się zrobi chłodniej, będzie to coś rozgrzewającego. Staramy się tak stworzyć menu, żeby każdy znalazł coś dla siebie - tłumaczy Liliana. Znajdziemy tutaj także na przykład carpaccio z buraka, lody chałwowe, consome pomidorowe oraz weghetti, czyli wegańskie spaghetti. W powszednie dni dostępna jest oferta lunchowa. Celem tworzenia różnych dań jest także m.in. to, aby osoby nie będące na diecie roślinnej coraz bardziej się przekonywały do owoców i warzyw.
Szefowa nie ukrywa, że restauracja otrzymuje nawet maile z pytaniami o to, na czym to polega i jak to wygląda. - Za każdym razem, kiedy przychodzi nowy klient, jest zaskoczenie. Zaskoczenie tym, że takie dania i takie produkty połączone ze sobą mogą smakować w taki sposób. Nasi kucharze dbają o każdy szczegół, o smak i robią bardzo dobrą pracę - mówi Liliana Filipiak. Zapytana o to, dlaczego warto przyjść do restauracji Ambasada, szefowa kuchni mówi krótko i konkretnie: - Bo nie ma innego miejsca w Warszawie jak Foksal 1.
Te produkty to fat burnery
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?