Pierwsza połowa spotkania była bardzo szarpana. Obydwie drużyny wykazały się wolą walki i determinacją, ponieważ był to dla obu ekip bardzo ważny mecz.
Zabrakło w pierwszych 45. minutach dogodnych sytuacji. W 5. minucie uderzał Dychus, jednak piłka poszybowała ponad poprzeczką rywala. Próbowali także Ograbek i Koval, jednak nie potrafili znaleźć drogi do bramki zespołu z Jeleniej Góry. Najbliżej był w 40. minucie Niemczyk, który oddał jedyny celny strzał w pierwszej połowie, ale bramkarz bez problemu złapał futbolówkę. Gospodarze mieli także swoje sytuacje. W 18. minucie strzał Kulchawego obronił Stitou. Dodatkowo dwa razy próbował Baszak, jednak nieskutecznie.
W drugiej połowie brzeżanie od początku zaatakowali i na gola nie trzeba było długo czekać. W 55. minucie Pavlo Koval wykorzystał dokładne dośrodkowanie Ograbka i pewnie uderzył futbolówkę zdobywając gola dla Stali. Spory udział w tej akcji miał Matusik, który doskonale się zachował na prawej flance boiska i stworzył sytuację bramkową swoim kolegom. W brzeskiej drużynie dobrze funkcjonowali skrzydłowi. Najwięcej zagrożenie Stal była w stanie wytworzyć właśnie po atakach w bocznych sektorach boiska. W 85. minucie brzeżanie mogli podwyższyć wynik, jednak jedynie w słupek trafił Niemczyk. Gospodarze mieli też swoje okazje, ale fenomenalnie bronił Stitou, a brzeska defensywa w tym meczu minimalizowała ryzyko utraty bramki.
To bardzo ważne zwycięstwo dla brzeżan. Już za tydzień Stal zmierzy się z Piastem Żmigród.
Wielkie brawa dla chłopaków, bo dzisiaj znowu było widać ich wielkie zaangażowanie i determinację, zwłaszcza w bronieniu. Przy stanie 1:0 Karkonosze zepchnęły nas do defensywy, ale wybroniliśmy to. Cieszę się, że wygrywamy po walce, bo takie zwycięstwa smakują wyjątkowo. Mieliśmy sytuacje, żeby zamknąć mecz golem na 2:0, ale trafiliśmy tylko w słupek. Tak czy inaczej wspólnie z trenerem Piotrkiem jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że już w drugim meczu chłopaki łapią pewne automatyzmy i schematy. Przez dwa tygodnie zespół zaczyna rozumieć zasady, które wprowadzamy. Po meczu powiedziałem chłopakom w szatni, że dzisiaj wygrała drużyna. Jeżeli będą dalej walczyć jeden za drugiego, asekurować się nawzajem, to zajdziemy daleko. Był moment w drugiej połowie, gdy złapaliśmy Karkonosze, graliśmy na jeden-dwa kontakty, stwarzały się przestrzenie do tego. Jeśli będziemy tak działać w kolejnych meczach, to będę spokojny o wyniki. - skomentował spotkanie trener brzeskiej Stali Marcin Nowacki.
14. kolejka III ligi (grupa 3)
Karkonosze Jelenia Góra - Stal Brzeg 0:1 (bramka: Koval 55')
Stal: Stitou - Leończyk, Wdowiak, Rogala, Ograbek, Niemczyk, Danielik, Matusik, Sypek (84' Czajkowski), Koval (68' Maj), Dychus (65' Podgórski). Trener Marcin Nowacki.
Żółte kartki (Stal): Koval, Dychus, Sypek, Ograbek.
Sędziował: Paweł Wrzeszczyński (Kalisz).
Widzów: 200
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
