Niestety sobotni mecz nie okazał się wybitnym widowiskiem. Obydwie drużyny nie stwarzały sobie zbyt wielu sytuacji bramkowych. Pierwszą groźniejszą szansę stworzyli sobie goście, ale Juritka będąc w polu karnym przelobował nie tylko bramkarza Stali, lecz również samą bramkę. Kilka minut później próbował Koval, ale samo wykończenie nie było najwyższej próby. Stal miała jeszcze w pierwszej części gry kilka sytuacji, ale zabrakło skuteczności.
W drugiej połowie gra się nie zmieniła. Bramkę z 47. minuty dla gości poprzedziła seria przypadkowych zagrań, takich jak wyjątkowo nieudane rozpoczęcie rzutu wolnego. Koniec końców piłkę na prawym skrzydle otrzymał Hrosu wrzucił do Wingralka, który głową otworzył wynik meczu i jak później się okazało był to jedyny gol w tym spotkaniu. Stali niestety kolejny raz zabrakło skuteczności. Mieli swoje sytuacje, ale niestety nie udało się zdobyć gola na wagę remisu. Brzeżanie zanotowali już 5 porażkę z rzędu u siebie.
Zespół dobrze zareagował w tym meczu, bo wyszedł na boisko bardzo zdeterminowany. Czeka nas jednak jeszcze dużo pracy nad pewnymi działaniami taktycznymi przy budowaniu gry. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie jedną naprawdę klarowną sytuację, w drugiej połowie ze dwie, ale ich nie wykorzystaliśmy. Nie możemy się załamywać, chłopcy nie mogą zwieszać głów w dół, tylko musimy dalej motywować się do dalszej pracy. To siedzi w głowie, że przegrywamy następny mecz, ale jedyne co możemy teraz zrobić, to pojechać za tydzień do Jeleniej Góry po zwycięstwo. W końcówce tej rundy czekają nas tak naprawdę mecze o życie. Jestem pewien, że potencjał w tym zespole jest, tylko trzeba go wydobyć. Sytuacja kadrowa nie napawa optymizmem. Pavlo Koval zszedł dzisiaj z boiska, nie wiadomo z co z jego żebrami. Nie wiem jeszcze co z "Czają", wypadają też kolejni zawodnicy z innych przyczyn. Lista kontuzjowanych jest już długa. Takie jest życie, musimy sobie z tym jakoś poradzić. Na pewno pojedziemy na mecz z Karkonoszami osłabieni, ale są inni, którzy czekają na szansę i muszą ten ciężar udźwignąć - dodał nowy szkoleniowiec żółto-niebieskich. - skomentował mecz trener Stali Marcin Nowacki.
13. kolejka III ligi (grupa 3)
Stal Brzeg - Górnik II Zabrze 0:1 (bramka: Wingralek 53')
Stal: Florczak - Wdowiak, Budnik (58' Dychus), Lechowicz, Leończyk, Czajkowski, Danielik (85' Rogala), Niemczyk, Ograbek, Matusik, Koval (23' Podgórski). Trener Marcin Nowacki.
Żółta kartka (Stal): Podgórski.
Sędziował: Waldemar Socha (Dolnośląskie KS).
Widzów: 200
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?