Na co cierpi Pani Ewa?
Pani Ewa jest osobą niepełnosprawną z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy. Choruje na silną padaczkę pourazową, z która wiążą się nie tylko napady z utratą przytomności i drgawkami, ale także silne zawroty głowy, lęki, bóle głowy, brak orientacji w terenie, zaburzona koncentracja oraz pamięć.
Brzeżanka ma również poważną wadę wzroku.
Jestem osobą o znacznym stopniu niedowidzenia. Prawie całkiem niewidoma i jest to wada niekorekcyjna. Do tego mam duży astygmatyzm i oczopląs. Okazało się, że w wieku dziecięcym mój mózg zatrzymał się w fazie rozwoju wzroku i widzenie u mnie się nie rozwinęło. Dam taki przykład ile mam tylko wzroku: zdrowy człowiek ma 100% czyli ja mam 5% na 100%. Tyle co nic... - mówi Pani Ewa.
Sytuacja ze wzrokiem znacznie utrudnia jej funkcjonowanie. Aby wykonać większość czynności, musi liczyć na pomoc innych, ponieważ widzi jedynie na kilkadziesiąt centymetrów i to jeszcze bardzo słabo.
Brzeżanka choruje także na zapalenie wątroby przewlekle oraz na brak odporności.
Łapią mnie wszystkie wirusy i infekcje. Muszę unikać większych grup ludzi gdyż łatwo łapie chorobę i ciężej ją przechodzę. - mówi.
Do tego wszystkiego dochody jeszcze schorzenie kręgosłupa czy silna depresja.
Historia Pani Ewy
Niedawno wyszłam z bezdomności. Dzięki dobrym ludziom i wziętym mi na remont pożyczkom. Koszt wyszedł 17 tys. złotych. Z czego 10 000 zł spłacam. Mam zasiłek stały z MOPS (ala renta) z tyt. niepełnosprawności w kwocie 645 zł, która w całości idzie na pokrycie rat związanych z remontem. Mało tego mieszkanie jest na prąd. Ciepła woda i ogrzewanie. Opłaty są bardzo drogie, a leki które biorę na stałe to m. in keppra 3000 mg na dobe, vicebrol forte, atarax, xanax, acard i wiele innych. Także musze używać maści typu lioton 1000 bądź heparin. Ich koszt miesięczny to około 1000 zł. Niestety nie toleruje zamienników. Często też dochodzą leki typu antybiotyki. - mówi brzeżanka.
Sytuacji nie ułatwia również pandemia. Utrudniony dostęp do lekarzy, a większość wizyt prywatnie pochłania wiele pieniędzy.
Mój stan jest ciężki i nie mogę czekać w kolejkach. Mało tego mieszkam w małym mieście gdzie większość specjalistów przyjmuje prywatnie. Niestety nie mam nikogo kto by mnie woził do innych miast i też mój stan na częste podróże nie pozwala gdyż częstość napadów toniczne klonicznych sprawia, iż jestem całkowicie wyczerpana i wiele godzin nie wiem kim jestem i gdzie jestem. - mówi Pani Ewa.
Życie to nie tylko leki, lekarze i opłaty. Aby żyć - trzeba jeść. Pani Ewa jest jednak samotna i mało na kogo może liczyć.
Jestem całkowicie sama i zdana na siebie. Praktycznie przez całą dobę nie wychodzę z domu. Mój stan na to nie pozwala. Znajomy po pracy co dwa dni robi mi zakupy o ile jest za co... - żali się mieszkanka Brzegu.
Pani Ewa szuka różnych źródeł, z których może pozyskać pieniądze. Prowadzi m. in. sprzedaż różnych rzeczy na allegro.
Mam mini sklepik o nazwie HellBunny, ale zarobki są znikome, ale czasem na chleb jest. Choć i tego nie powinnam robić bo lekarze kazali oszczędzać te resztki wzroku, które mi zostały. - mówi.
Brzeżanka jest także podopieczną fundacji Avalon gdzie dają jej możliwość zbierania 1% podatku.
Moje życie to ciągle leczenie i walka o fundusze na to i na życie. Gdyż nie starcza mi dosłownie na nic. I jedyna moja opcja i szansa na przeżycie jest prośba do osób obcych o pomoc finansową. - dodaje Pani Ewa.
W jaki sposób można pomóc Pani Ewie?
- Wpłacając pieniądze na zrzutkę Pani Ewy: https://zrzutka.pl/6xnn4s
- Biorąc udział w licytacjach dla Ewy i króliczka Felka na facebooku: https://www.facebook.com/groups/842289276418571/?ref=share
- Kupując obrazy Pani Ewy: https://www.facebook.com/hellbunny2021/
- Kupując książkę Pani Ewy, która jest o jej życiu. Powstała przy współpracy z Doktor Magdalena Babczynską-Gratzke i malarką Ewa Dymek i innymi wspaniałymi ludźmi: https://allegrolokalnie.pl/oferta/die-alive-umrzec-zywym-na-faktach-dramat-thriller
Zajrzyjcie także do naszej galerii, aby uzyskać więcej szczegółowych informacji odnośnie pomocy dla Pani Ewy.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?