Pierwszy z kierowców został zatrzymany w sobotę (11.03). Policjanci z brzeskiej drogówki w jednej z miejscowości w gminie Lubsza zauważyli forda, który miał niesprawne światła mijania, a siedzący za kierownicą mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
- Kiedy mężczyzna zauważył radiowóz, natychmiast postanowić zaparkować. Policjanci podeszli do mężczyzny i podjęli kontrolę. Od siedzącego za kierownicą 48-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie potwierdziło, że w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu - informuje asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Drugi z kierowców wpadł tego samego dnia, a był to kierowca tira.
- 41-latek w organizmie miał blisko promil alkoholu - dodaje asp. Kaszuba.
Ostatni z nieodpowiedzialnych kierowców został zatrzymany dzięki wzorowej postawie świadka. Na numer alarmowy zadzwonił kierowca, którego zaniepokoił sposób jazdy kierującego alfą.
- Dyżurny we wskazane miejsce skierował patrol drogowy. Na DK 39 zauważyli samochód opisany w zgłoszeniu. Kiedy podjęli kontrolę, przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie. Tester wykazał, że mężczyzna jest pod wpływem amfetaminy - puentuje oficer prasowy KPP w Brzegu.
Cała trójka musi się teraz liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności, sądowym zakazem kierowania pojazdami i wysoką grzywną.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?