Zabytkowego stara 21 wywrotkę na tegoroczny Master Truck Show pod Opolem przywiózł Robert Korzeń z Otwocka.
Samochód przeszedł kompleksową renowację i wygląda, jakby dopiero wczoraj wyjechał z fabryki.
- A było to w 1960 roku - mówi pan Robert. - Ten model jest pierwszą powojenną polską wywrotką produkowaną w Starachowicach, teraz to jedyny taki egzemplarz na świecie.
Co ciekawe, przed remontem samochód służył za przyczepę do wożenia... obornika.
- Nie miał kabiny, została tylko wywrotka, na której mój znajomy woził właśnie gnój - mówi Robert Korzeniowski. - Bardzo długo namawiałem go, by sprzedał mi to co zostało z ciężarówki i po kilku latach dobiliśmy targu. Remont trwał 1,5 roku i teraz możemy podziwiać jego efekty.
Na zlocie można podziwiać też zabytkowe wozy strażackie. W śród nich jest jelcz 006/2, którym przyjechali strażacy z OSP Roszkowice w gminie Byczyna.
To największy wóz strażacki zbudowany w PRL-u i jest drugim prototypem, jaki powstał w fabryce Jelcz-Laskowice w 1979 roku na podzespołach austriackiej firmy Steyr. Pierwszy prototyp został zezłomowany. Choć ma już ponad 40 lat cały czas bierze udział w akcjach gaśniczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?