W spotkaniu, które odbyło się w niedzielę (22 stycznia), uczestniczyły także posłanki: Violetta Porowska i Katarzyna Czochara oraz wojewoda opolskich Sławomir Kłosowski i działacze struktur lokalnych PiS. Zainteresowanie wizytą ministra było tak duże, że w sali przygotowanej na spotkanie konieczne było ustawianie dodatkowych krzeseł. Posłanka Violetta Porowska, witając gościa i otwierając spotkanie, nie ukrywała zadowolenia z tak dużej frekwencji.
- Chyba trzeba będzie namówić pana ministra, żeby rozpocząć objazd województwa od nowa, skoro tak duże zainteresowanie towarzyszy pańskiej wizycie – mówiła posłanka Porowska. – Kiedy jechaliśmy do Strzelec Opolskich to nawet mówiłam, że może być różnie, bo i pogoda nie najlepsza, bo niedziela i jeszcze Dzień Dziadka, ale widząc pełną salę mam przekonanie, że warto było przygotować to spotkanie.
Na początku minister Przemysław Czarnek wspomniał zebranym o wcześniejszej konferencji roboczej z liderami Mniejszości Niemieckiej, co miało miejsce kilka godzin wcześniej. Tematem rozmów z liderami TSKN było szukanie możliwości przywrócenia nauczania języka niemieckiego, jako języka ojczystego, na dawnych zasadach. Minister przyznał, że było to już kolejne spotkanie, bo rozmowy w tej sprawie toczą się od niemal roku.
– Z Mniejszością Niemiecką chcemy grać w otwarte karty – mówił minister Czarnek. – Uważamy, że to my mamy rację, ale chcemy rozmawiać, szukać konsensusu, bo razem możemy zdziałać więcej. Razem z mniejszością, bo oni, mając możliwości wywierania wpływu na rządową stronę niemiecką, mogą nam pomóc w przyznaniu finansowania nauki języka polskiego dla Polaków mieszkających w Niemczech. Temu było między innymi poświęcone niedzielne spotkanie w TSKN, mamy ustalenia co do dalszych działań, w tym także na forum Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych. To było trudne spotkanie, bo musieliśmy odpowiadać na wiele argumentów i przedstawiać szereg swoich, ale zawsze mówiłem, że siła argumentu, a nie argument siły jest naszą dewizą, dlatego jestem przekonany, że w końcu znajdziemy rozwiązanie zadowalające obie strony – mówił minister.
W dalszej części spotkania Przemysław Czarnek wspomniał o zawetowaniu nowelizacji ustawy oświatowej, wielomilionowych, niespotykanych wcześniej nakładach na oświatę w ostatnich latach oraz o innych wydarzeniach ze świata polityki, które ogniskują uwagę opinii publicznej, w tym sytuacji gospodarczej kraju w kontekście ataków partii opozycyjnych oraz toczącej się za wschodnią granicą wojny. Minister wspomniał też o zachowaniu opozycyjnych polityków, w tym europosłów, którzy zapominając lub nie zauważając wielkiego wysiłku związanego z udzielaniem pomocy uchodźcom oraz wsparciu militarnemu dla Ukrainy, nadal blokują starania rządu o uruchomienie środków z KPO.
– Oni nie chcą tych pieniędzy dla Polski i Polaków, bo dla nich nadal najważniejsze jest przejęcie władzy za wszelką cenę - komentował minister Czarnek. - Przez cały czas wychodzą z założenia, że: „im gorzej tym lepiej (dla nich)”, a najchętniej zobaczyliby sytuację, w której komisarz unijny wychodzi na mównicę i mówi, że: „pieniędzy dla Polski nie ma i nie będzie” – mówił Przemysław Czarnek.
Spora część wystąpienia gościa poświęcona była udzielaniu przez Polskę i inne kraje pomocy dla walczącej Ukrainy, w tym także niejasnemu do tej pory stanowisku Niemiec w kwestii przekazania czołgów Leopard dla naszego wschodniego sąsiada. Tematy pomocy Ukrainie, rosyjskiej agresji i konieczności niesienia pomocy napadniętemu sąsiadowi przewijały się także w pytaniach, jakie w stronę ministra Czarnka kierowali uczestnicy spotkania.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?