Kopicki pałac na wodzie, nazywany tak z racji otaczających go stawów, jest niedostępny dla zwiedzających od 12 lat, odkąd obecny właściciel – spółka Zarmen, ogrodziła teren i zatrudniła ochronę.
Od dwóch lat na teren pałacu wchodziły grupy wolontariuszy, zaangażowanych w akcje sprzątania parku. Januszowi Skopowi, który od wielu lat walczy o uratowanie zabytku, udało się przekonać obecnego właściciela oraz nabywcę nieruchomości, aby wpuścili gości, choć na jeden dzień.
Zwiedzać można było tylko otoczenie, wejście do środka jest niemożliwe z powodu złego stanu technicznego budowli.
- Dziś przyjechali ludzie z Gdańska, Szczecina, Białegostoku, Poznania, Łodzi, Warszawy, Krakowa nie licząc Wrocławia i Opolszczyzny. Może 10 procent przyjechało z powiatu brzeskiego. Miałem wcześniej informacje, że wiele osób bardzo chce zobaczyć pałac z bliska, dlatego zdecydowałem się na tę akcję – mówi organizator Dnia Otwartych Bram, Janusz Skop.
Jego portal kopice.org śledzi 30 – 40 tysięcy ludzi.
- Gdyby nie ograniczenia pandemiczne moglibyśmy wpuścić 2 tysięcy ludzi. Jeszcze dziś dzwoniono, czy można wejść. Ten pałac pod względem zainteresowania przebija Mosznę. Jest jak magnes, może dlatego, ze jest niedostępny. Jeśli kiedyś zostanie odbudowany będzie magnesem przyciągającym turystów i żyłą złota - mówi.
Organizatorzy zapewnili zwiedzającym toalety, bufet, stacjonującą stale karetkę z ratownikami. W utrzymaniu porządku pomagało 30 wolontariuszy z całej Polski.
Nastrój z epoki Joasi Schaffgotsch zapewniali członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznych „Wiwern”, w specjalnie uszytych strojach historycznych. Spółka Rolkop z Kopic udostępniła plac folwarczny na potrzeby miejsc parkingowych.
Pani sołtys i miejscowa społeczność wypożyczyła ławki i stoły dla turystów. Organizator akcji otwartych bram pałacu myśli już o kolejnych edycjach akcji. Jednak najpierw pałac czekają duże zmiany. W trakcie procesu kupowania nieruchomości jest warszawski przedsiębiorca.
- Nie wypada mi wypowiadać się w imieniu kupującego pałac. Za jego zgodę mogę powiedzieć, że chce spróbować kompletnej odbudowy pałacu, choć zdaje sobie sprawę z ogromu zadania – mówi Janusz Skop. - Jest mowa o tym, że odbudowa potrwa ok. 10 lat. W pierwszej kolejności ma ruszyć rewaloryzacja parku i stawów.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
