W sobotnie popołudnie do policjantów z Brzegu zgłosili się rodzice 8-letniego chłopca. Poinformowali dyżurnego, że ich syn zaginął. Z relacji zgłaszających wynikało, że ostatni raz widzieli go, kiedy razem z kolegą jeździł na rowerze. Wszystko miało się wydarzyć w centrum miasta.
- Chłopiec nie znał dobrze Brzegu, bo przyjechał w odwiedziny do znajomych - mówi młodszy aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Po otrzymaniu zgłoszenia wszyscy policjanci będący w służbie rozpoczęli poszukiwania. Funkcjonariusze wraz z rodzicami i ich znajomymi sprawdzali miejsca, gdzie chłopiec mógł pojechać rowerem. Obserwowali deptak, na którym wcześniej 8-latek wraz z kolegą jeździł i sprawdzili przyległe ulice.
Na szczęście, wszystko dobrze się skończyło. Chłopca znaleźli policjanci, którzy szukali go razem ojcem. Jak się okazało 8-latek stracił orientację i nie potrafił wrócić do miejsca, gdzie rodzice na niego czekali. Odnalazł drogę do miejsca zamieszania znajomych i pod blokiem czekał na rodziców.
OPOLSKIE INFO - 05.10.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?