Spotkanie pomiędzy Gredarem, a Słonecznym Stokiem od początku zapowiadało się na bardzo wyrównane. Brzeżanie po porażce w Gliwicach byli bardzo zmotywowani, aby powrócić na zwycięską ścieżkę. Goście natomiast chcieli za wszelką cenę zdobyć pierwsze punkty w sezonie, ponieważ dwa pierwsze mecze nie potoczyły się po ich myśli.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i obie drużyny miały sporo dogodnych sytuacji bramkowych. Już w 6. minucie goście trafili do siatki, a konkretnie Michał Osypiuk. Kolejny gol padł zaledwie 3 minuty później i brzeżanie wyrównali wynik meczu, a gola strzelił Darius Nastali. W 17. minucie Gredar wyszedł na prowadzenie, za sprawą gola zdobytego przez Kamila Kucharskiego. W samej końcówce pierwszej połowy jednak do głosy doszli goście i bramkę zdobył ponownie Osypiuk.
W drugiej połowie kibice zgromadzeni na hali przy ulicy Oławskiej nie zobaczyli już niestety więcej goli. Obydwie drużyny miały sporo szans, jednak brakowało szczęścia oraz precyzji w wykończeniu. Finalnie zespoły musiały zadowolić się remisem. Gredar zanotował pierwszy remis w sezonie, natomiast dla gości z Białegostoku to pierwsze, cenne punkty.
FIT-MORNING GREDAR BRZEG – MOKS SŁONECZNY STOK BIAŁYSTOK 2:2 (2:2)
Bramki: Darius Nastai 9’, Kamil Kucharski 17’ – Michał Osypiuk 6’, 20’
Fit-Morning Gredar: Jan Rojek, Paweł Synowiec, Darius Nastai, Dawid Witek, Jose Pepo, Viacheslav Kozhemiaka, Kacper Sykulski, Michał Grochowski, Jakub Budych, Paweł Boczarski (kapitan), Damian Makowski, Kamil Kucharski, Andrii Zaiets, Kacper Kędra. Trener: Roman Smirnoff.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?