W co zainwestować 100 zł albo tysiąc? W ten sposób próbujemy pomnażać oszczędności. Z 20 zł robimy 500, czasem dużo ryzykujemy

Postanowiliśmy przyjrzeć się niestandardowym sposobom na lokowanie niewielkiego kapitału. Czasem nawet nie tyle lokowanie, co ryzykowne próby pomnożenia oszczędności. I zaznaczamy, że artykuł nie jest zachętą, ponieważ obracanie gotówką w trudnych czasach powinno być indywidualnie przemyślaną decyzją.

Prowadząc sprzedaż, trzeba liczyć się z tym, że za prowadzoną działalność należy się podatek. Jeśli nie mamy firmy, dobrze jest zapoznać się z zasadami sprzedaży okazjonalnej czy działalności nierejestrowanej. Nie zawsze jednak musi to być handel, o czym przekonacie się poniżej w kilku krokach:

Do standardowych sposobów lokowania gotówki (najczęściej większej) należą przede wszystkim:

• lokaty (standardowe lub z nieco wyższym oprocentowaniem te w aplikacjach)
• obligacje
• złoto (kruszec, biżuteria)
• nieruchomości (mieszkania, działki, nawet domy)

Są jeszcze akcje, jednak gra na giełdzie wymaga choćby podstawowej wiedzy o rynku, inwestowaniu i firmach, w które chcielibyśmy zainwestować. Można szybko zyskać, ale też jeszcze szybciej stracić.

Zdając się na ślepy los, zyskują nieliczni. Świadome wybory i przemyślane decyzje, a nierzadko też cierpliwość mogą opłacić się bardziej, a na pewno z mniejszym marginesem ryzyka.

Znasz inne sposoby na niestandardowe powiększenia oszczędności? Podziel się nimi w komentarzu.