Obie drużyny mają w tym sezonie zupełnie inne cele. Tygrysy chciałyby powalczyć o półfinał Fogo Futsal Ekstraklasy, dawno już mając zapewnioną grę w play-off. Z kolei goście już spadli z ligi.
W pierwszym meczu Dreman pewnie wygrał 10:3. Również w rewanżu Tygrysy od początku ruszyły na rywala, mając kilka dogodnych sytuacji bramowych. Chorzowianie jednak byli doskonale zorganizowani w obronie, z poświęceniem broniąc kolejne ataki Dremana. W 16. minucie sprawy w swoje ręce wziął Brayan Parra Toloza, który odebrał piłkę przed własną bramką, a potem popędził przez całe boisko, wymienił podania z Felipe Deyvissonem De Freitasem i strzelił po po długim rogu bramki Ruchu. Lepiej w tej sytuacji mógł zachować się bramkarz rywali Olivier Nadolski.
W drugiej połowie kilka razy błysnął Waldemar Sobota, który najpierw w 34. minucie strzelił po długim rogu na 2:0. 3 minuty później rewelacyjnie obsłużył Arkadiusza Szypczyńskiego, który strzelił na 3:0. Sporo działo się w 39. minucie, kiedy najpierw Michał Dubiel soczystym strzałem zdobył honorowego gola dla gości , a potem Sobota trafił po ziemi do bramki rywali.
Dreman Opole Komprachcice - Ruch Chorzów 4:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Brayan Parra Toloza - 16., 2:0 Sobota - 31., 3:0 Szypczyński - 34., 3:1 Dubiel - 39., 4:1 Sobota - 39.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
