- Teraz trwa homologacja urządzeń pomiarowych i pod koniec roku chcemy uruchomić cały system - informuje Wojciech Król z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym przy Inspekcji Transportu Drogowego w Warszawie, które zarządza fotoradarami i odcinkowymi pomiarami prędkości.
Ale kierowcy jadący krajową „94” przez Łosiów już zwolnili.
- Przestraszyli się, że system działa i dobrze - mówi pan Andrzej, który zadzwonił do nto w tej sprawie. - Do tej pory gnali przez naszą wieś, a teraz ponownie ściągają nogę z gazu.
Odcinkowy pomiar prędkości jest skuteczniejszy od fotoradaru, który mierzy prędkość pojazdu tylko w miejscu, w którym stoi.
Ten pierwszy mierzy średnią prędkość na dłuższych odcinkach dróg (od 10 do 20 km). Na obu końcach objętego pomiarem fragmentu są zamontowane kamery, które rejestrują czas, w jakim dany pojazd go pokonał. Na tej podstawie system liczy średnią prędkość, z jaką się poruszał pojazd.
Urządzenie z Łosiowa tylko w pierwszych sześciu miesiącach tego roku zarejestrowało aż 3,5 tysiąca naruszeń przepisów, co daje średnią około 20 wykroczeń dziennie.
ZOBACZ TAKŻE: Kierowcy w Łosiowie jeżdżą zbyt wolno
Black Friday 2017. Czarny piątek w opolskich sklepach
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?