Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie 2023 roku w wykonaniu opolskich drużyn. Tak grali szczypiorniści i futsaliści. Na ich meczach zawsze były emocje

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
Nasze drużyny piłki ręcznej i futsalu radzą sobie ze zmiennym szczęściem. W każdym meczu gwarantują jednak emocje.

Rok 2023 Gwardia Opole zaczęła obiecująco, pokonując na wyjeździe po rzutach karnych Zagłębie Lubin. Opolanie wykonywali karne też lepiej od Azotów Puławy. Generalnie jednak przegrywali większość spotkań i do samego końca nie byli pewni bytu w Orlen Superlidze. Kluczowe dla losów utrzymania było spotkanie u siebie z MKS-em Kalisz, w którym opolanie zachowali zimną krew i wygrali 24:23. W ostatnim meczu dopełnili formalności, pokonując we własnej hali faworyzowany MMTS Kwidzyn 33:25.

3 kolejki przed końcem, po przegranej z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski, posadę trenera stracił Rafał Kuptel. W 2015 roku wprowadził on Gwardię do PGNiG Superligi, w której w 2019 roku "Gang Kuptela" zajął 3. miejsce. Nowym trenerem opolskiej drużyny został Bartosz Jurecki.

W obecnym sezonie opolanie rewelacyjnie radzą sobie we własnej hali, gdzie zdobyli 19 z 23 punktów, fatalnie natomiast na wyjazdach. Gdyby w tabelę po rundzie jesiennej spojrzeć tylko na mecze u siebie, gwardziści byliby na 4. pozycji. Jeśli jednak popatrzeć na spotkania wyjazdowe, walczyliby o utrzymanie w elicie.

Generalnie opolanie są ligowym średniakiem. Gwardia potrafiła sprawić u siebie niespodzianki, np. wygrać z Chrobrym Głogów czy MMTS-em Kwidzyn, czyli drużynami z czołówki. Z drugiej strony na wyjazdach przegrali z przedostatnim Wybrzeżem Gdańsk.
W listopadzie klub zmienił nazwę na Corotop Gwardia Opole. Firma Corotop swoją siedzibę ma w Chrząstowicach i zajmuje się produkcją komponentów dachu.

Do gry opolscy szczypiorniści powrócą na początku lutego meczem z Azotami Puławy.

Zmiany u Tygrysów

Futsaliści Dremanu Opole Komprachcice zakończyli fazę zasadniczą sezonu 2022/2023 na 7. pozycji, przez co w ćwierćfinale zmierzyli się z wiceliderem Constractem Lubawa. W rywalizacji do dwóch zwycięstw Tygrysy uległy rywalom 2:4 i 2:3. Na pocieszenie opolanom musiał wystarczyć fakt, że Constract został później mistrzem Polski, wygrywając 3 mecze z Rekordem Bielsko-Biała.

Dla sztabu Dremana sezon zakończył się poniżej oczekiwań, dlatego nastąpiły zmiany na ławce trenerskiej. Hiszpan Toni Corredera zastąpił Jarosława Patałucha, który trenował Tygrysy przez 2,5 roku. Opolan czekały również spore zmiany w składzie.

W nowym sezonie zawodnikom Dremana idzie już lepiej i po rundzie jesiennej zajmują 5. pozycję w tabeli. Rozbili przy tym na wyjeździe 10:3 drużynę 5-krotnego mistrza Polski – Clearex Chorzów. Forma opolan jesienią przypominała sinusoidę, jednak ostatnie tygodnie wynagrodziły wcześniejsze słabsze mecze.

Dreman był blisko sensacji w wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice (mistrzem Polski z 2022 roku). Jeszcze w 39. minucie Tygrysy prowadziły 3:1, jednak ostatecznie dały sobie wyszarpać zwycięstwo.

Do gry opolanie wrócą 7 stycznia wyjazdowym meczem z GI Malepszy Arth Soft Leszno. Rywale po rundzie jesiennej zajmują 4. miejsce w tabeli. Jeśli obie drużyny utrzymają swoje pozycje na koniec sezonu zasadniczego, będą rywalizować w ćwierćfinale play-off. W tym sezonie spotkały się już w 1. kolejce, kiedy Dreman przegrał 0:3.

3 drużyny z regionu zagrają w Pucharze Polski

13/14 stycznia zawodników Dremana Opole Komprachcice czeka 1/32 Pucharu Polski, w którym będą zdecydowanym faworytem. Tygrysy pojadą do niedalekich Ząbkowic Śląskich, gdzie zmierzą się z miejscowym Orłem.

W ten sam weekend prawdziwa przygoda czeka zawodników Wikinga Alibaby Opole, którzy spotkają się z Piastem Gliwice. To jeden z najmocniejszych klubów w Polsce, który w 2022 roku zdobył mistrzostwo kraju. Po rundzie jesiennej znajduje się na 3. pozycji w Fogo Futsal Ekstraklasie. Na co dzień Wikingowie grają tylko w lokalnej Futsal Extra Lidze Opole. Prawo gry w ogólnopolskim Pucharze Polski wywalczyli sobie przez zdobycie wojewódzkiego Pucharu Polski. Pokonali w finale drużynę FC Kopalmat Opole po dogrywce 8-6.

W krajowym Pucharze Polski gra również ASG Stanley Futsalu Team Brzeg, który w 1/32 zmierzy się z FC Silesia Box Siemianowice Śląskie, czyli innym I-ligowcem.

To było dla nich dobre 12 miesięcy

Obie drużyny grały już w tym sezonie w Brzegu, gdzie padł remis 3:3. Są sąsiadami w tabeli. Po 11 kolejkach Stanley zgromadził 14 punktów, a ich rywale 13.

Generalnie mijający rok brzescy futsaliści mogą uznać za udany. Po dobrej wiośnie i zwycięskich barażach z BSF Busko-Zdrój zameldowali się w I lidze. Jesień w wyższej klasie rozgrywkowej rozpoczęli z przytupem, wygrywając na inaugurację 4:2 z drużyną Futsalu Nowiny. Stanley ma za sobą kilka przegranych spotkań, z których jednak wyszedł z podniesioną głową. Porażki 5:6 z AZS-em UŚ Katowice (wicelider tabeli) i Wisłą Opatowiec wstydu nie przynoszą. 4 zwycięstwa można z pewnością potraktować w kategoriach sukcesu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podsumowanie 2023 roku w wykonaniu opolskich drużyn. Tak grali szczypiorniści i futsaliści. Na ich meczach zawsze były emocje - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na brzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto