Poszukiwany przez policję listem gończym 37-latek wpadł na dworcu kolejowym w Brzegu. Trafił już do więzienia

Kilka dni temu policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Brzegu otrzymali wezwanie w sprawie zakłócania porządku publicznego na tamtejszym dworcu PKP.

Na miejscu mundurowi zastali zgłaszającego i awanturującego się mężczyznę, który nie reagował na polecenia pracowników kolei.

- Po wylegitymowaniu mężczyzny okazało się, że oprócz zakłócania porządku ma on wiele innych przewinień na swoim koncie - mówi aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

37-letni mieszkaniec województwa śląskiego figurował w policyjnych bazach jako osoba poszukiwana. Od kilku miesięcy ukrywała się przed organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości.

- W przeszłości był zatrzymywany za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, a zasądzony zakaz wsiadania za kierownicę łamał - dodaje Patrycja Kaszuba.

Na swoim koncie ma również przestępstwa przeciwko mieniu m.in. rozbój. Za wszystkie przewinienia został skazany na karę 3,5 roku pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze przewieźli 37-latka do komendy. Mężczyzna trafił już do więzienia gdzie spędzi najbliższe 3,5 roku.