W akcję ratunkową uwięzionego przy Odrze psa zaangażował się brzeski strażnik miejski Łukasz Marciniak. Dodatkowo niezbędnej pomocy w uratowaniu zwierzęcia udzielili strażacy.
Psa było bardzo trudno wyciągnąć, ponieważ znajdował się na terenie pełnym błota. Finalnie udało się go uratować i trafił do brzeskiego schroniska "Przytul Psisko", gdzie otrzymał fachową pomoc i opiekę.
Zwierzak był wychłodzony i wycieńczony. Otrzymał kroplówkę i dostał jedzenie.
Początkowo spekulowano, że ktoś mógł go porzucić. Dziś jednak okazało się, że pies uciekł z domu przez niedomkniętą furtkę.
- Okazało się, że to 15 letni dziadek, który wyszedł przez nieumyślnie niedomknięta furtkę. Już bezpieczny w domu. Strażnik Miejski Łukasz był przy odebraniu i wszystko sprawdził. Psiak momentalnie wstał jak zobaczył opiekunkę i biegał z radości - informuje schronisko "Przytul Psisko".
Pozostaje zatem tylko się cieszyć, że cała sprawa zakończyła się pozytywnie. Pies jest cały i zdrowy oraz wrócił do swojego domu.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?