Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zorganizowana grupa przestępcza handlowała narkotykami w Brzegu. Na ławie zasiadła nawet 68-letnia emerytka, która miała pomagać przestępcom

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Aktem oskarżenia objęto także 68-letnią Czesławę L., matkę oskarżonego, która miała przechowywać pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków.
Aktem oskarżenia objęto także 68-letnią Czesławę L., matkę oskarżonego, która miała przechowywać pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków. Mateusz Majnusz
Przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpoczął się proces dziesięciorga osób, którzy zostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która handlowała narkotykami. Na rynek mogli wprowadzić wiele kilogramów trujących substancji, w tym amfetaminy.

Przez wiele miesięcy działalność grupy pozostała niezauważona dla organów ścigania. Wszystko zmieniło się 24 maja 2021, kiedy to funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Opolu zatrzymali na autostradzie A4 samochód, w którym znaleźli ponad 2 kg amfetaminy.

W wyniku dalszej pracy operacyjnej udało się dość do osób zamieszanych w ten przestępczy proceder. Mózgiem całej organizacji miał być Sławomir L., który zdaniem prokuratury działał nie tylko na terenie Brzegu, ale także innych miejscowości województwa opolskiego. Choć na ławie oskarżonych zasiadło aż 10 osób, to zamieszanych w dystrybucję i handel narkotykami było znacznie więcej osób.

Mogli wprowadzić na rynek Opolszczyzny nawet 6 kg narkotyków!

- Oskarżony przewodził grupie przestępczej, mającej na celu, w ramach podziału ról, popełnianie przestępstw polegających na uczestniczeniu w obrocie znacznymi ilościami środków psychotropowych. Oskarżony miał następnie przekazywać pozostałym członkom grupy narkotyki celem ich przechowywania, przenoszenia, przewożenia, porcjowania i dalszej dystrybucji - mówi prokurator Anna Moraczewska-Pawlak.

Jak wynika z aktu oskarżenia Sławomir L. miał także bezpośrednio sprzedawać narkotyki swoim klientom. Zdaniem śledczych, były to nawet 2 kg marihuany o wartości 70 tys. zł, blisko 4 kg amfetaminy o wartości 80 tys. zł, 100 gramów metaamfetaminy o wartości 2600 zł oraz 50 gramów 3-EMC o wartości 2500 zł. W chwili zatrzymania przez policję policjanci znaleźli przy nim także pistolet gazowy, który posiadał bez odpowiedniego zezwolenia.

Koledzy pisali, że chcą marihuanę, a on im ją zawoził

Pozostali oskarżeni, którzy pomagali Sławomirowi L. w dystrybucji narkotyków, to osoby bezrobotne, które imały się różnych dorywczych prac. Wyjątkiem był Damian L., który spokrewniony jest z głównym oskarżonym w tym procesie. Na co dzień Damian jest fryzjerem, a pomoc swojemu wujkowi traktował – jak stwierdził na rozprawie – jako sposób na spędzanie czasu.

- W żaden sposób nie czuję się członkiem jakieś grupy przestępczej. A ze sprzedawania narkotyków nie uczyniłem swojego źródła dochodu, bo nie dostawałem za to żadnych pieniędzy. Mogłem za to palić marihuanę – stwierdził Damian L.

Mężczyzna przyznał się do postawionego mu zarzutu pomocy w sprzedaży narkotyków.

- Mieszkałem ze Sławkiem i widziałem, jak każdego dnia przychodzili do nas ludzie po narkotyki. To była szybka akcja. Na stale czasem pojawiła się półkilogramowa „kula amfetaminy”. Ja się tym nie zajmowałem, tylko marihuaną. Moi koledzy pisali do mnie, że chcą zapalić, pytałem ile chcą, a potem się z nimi umawiałem w parku albo pod sklepem i dochodziło do transakcji. Za gram brałem 40 zł, ale całość oddawałem Sławkowi – zeznał oskarżony.

"Moja babcia była magazynem" - przyznał oskarżony

Aktem oskarżenia objęto także 68-letnią Czesławę L., babcię Damiana L., która miała przechowywać pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków.

- Babcia była magazynem i myślę, że wiedziała skąd są te pieniądze. Nie wiem natomiast nic o tym, aby przechowywała też narkotyki – stwierdził oskarżony.

Aktem oskarżenia objęto także 68-letnią Czesławę L., matkę oskarżonego, która miała przechowywać pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków.
Aktem oskarżenia objęto także 68-letnią Czesławę L., matkę oskarżonego, która miała przechowywać pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków. Mateusz Majnusz
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zorganizowana grupa przestępcza handlowała narkotykami w Brzegu. Na ławie zasiadła nawet 68-letnia emerytka, która miała pomagać przestępcom - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na brzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto