Kilka dni temu na jednej z ulic Brzegu kierowca renault wymusił pierwsze na prawidłowo jadącym radiowozie. W związku z tym policjanci podjęli próbę zatrzymania mężczyzny do kontroli.
- Kierujący nie reagując na sygnały do zatrzymania gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Po drodze wielokrotnie łamał przepisy, zjeżdżał na przeciwległy nas ruchu, wyprzedzał na przejściu dla pieszych i jechał wzdłuż chodnika. Na skrzyżowaniu nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą mazdą. Tuż po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli - informuje st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Jak się okazało, powodów do ucieczki 30-latek miał wiele. Mężczyzna m.in. złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a szczegółowa kontrola wykonana przez kryminalnych potwierdziła, że ma zdecydowanie więcej przewinień na koncie.
- Śledczy przeszukali samochód i w bagażniku znaleźli kilka woreczków z zielonym suszem, żółtą substancją i tabletkami. Ujawnione środki zostały zabezpieczone, a kierujący zatrzymany w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze zbadali podejrzane substancje. Jak się okazało były to narkotyki. Łącznie zabezpieczyli ponad 1100 gramów marihuany, blisko 750 gramów mefedronu i 1600 tabletek ecstasy - przekazała st. asp. Patrycja Kaszuba.
Podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i zmuszenia funkcjonariuszy do pościgu. Teraz grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Dodajmy, że na wniosek brzeskiej prokuratury sąd aresztował tymczasowo mężczyznę na 3 miesiące.
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?