Brzeżanie rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze. Od początku byli lepszą drużyną i na gole kibice zgromadzeni na stadionie w Brzegu nie musieli długo czekać. Już w 9. minucie wynik spotkania otworzył Leończyk. W 13. minucie prowadzenie podwyższył Bronisławski, który zachował się przytomnie w polu karnym i skierował piłkę do siatki. Rywali w 28. minucie dobił Celuch, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Do przerwy Stal prowadziła 3:0 i druga połowa nie zwiastowała już większych emocji.
W drugiej części gry do głosu doszli jednak goście i już w 51. minucie gola zdobył Czerwiński. Zespół z Jeleniej Góry próbował zdobyć gola kontaktowego, jednak nie znaleźli recepty na ponownie pokonanie brzeskiego bramkarza. Stal nie grała już na takiej intensywności, jak w pierwszych 45. minutach, ale zdobyta zaliczka wystarczyła do utrzymania pewnego zwycięstwa.
Warto podkreślić, że była to szósta domowa wygrana Stali z rzędu. Do końca sezonu pozostały trzy spotkania, a brzeżanie są już niemal pewni utrzymania.
- Pierwsza połowa była w pełni pod naszą kontrolą. Zdominowaliśmy rywali, byliśmy konkretni w działaniach ofensywnych i defensywnych, praktycznie w stu procentach zrealizowaliśmy zadania taktyczne i szybko strzeliliśmy trzy gole. W drugiej połowie gdy traci się bramkę po takim błędzie, to nakręca to zespół przeciwnika i tak właśnie było. Ogólnie patrząc z perspektywy 90 minut byliśmy drużyną lepszą, lecz wynik mógł i powinien być jeszcze wyższy. Choćby Maks Podgórski miał dwie świetne okazje, żeby podwyższyć rezultat - powiedział trener Stali, Marcin Nowacki.
31. kolejka III ligi (grupa 3)
Stal Brzeg - Karkonosze Jelenia Góra 3:1 (bramki: Leończyk 9', Bronisławski 13', Celuch 28' - Czerwiński 51')
Stal: Stitou - Leończyk, Wdowiak, Lechowicz, Ograbek (88' Dychus), Czajkowski, Niemczyk (88' Nowakowski), Sypek (82' Danielik), Matusik (73' Kowalski), Bronisławski, Celuch (73' Podgórski). Trener Marcin Nowacki.
Żółta kartka (Stal): Kowalski
Sędziował: Tomasz Majkowski (Łódzki ZPN)
Widzów: 350
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?